To napewno musiała być pomyłka!
Ewa Farna wypuściła właśnie do sieci polską wersją piosenki "Monster High" towarzyszącą kampanii reklamowej upiornych laleczek. Fani odwracają się od niej... szczególnie polscy. Najpierw niezbyt pochlebnie wypowiadała się o Polsce, potem (po rzewnych przeprosinach) znów uderzyła w polskie drogi, a teraz... nagrała coś, czego nikt się po niej zupełnie nie spodziewał - komercyjny kawałek popu, zbliżony do disco polo. Wielbiciele Ewy są zniesmaczeni. A Wy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz